Zyndranowa (chatka studencka SKPB Rzeszów) – Czerwony Horbek (547 m n.p.m.) – Kiczera Jałowa (578m n.p.m.) – szlak łącznikowy z Niebieskim Szlakiem Granicznym
długość szlaku: 1,5 km, czas przejścia 50 min.
Dukla – Chyrowa
Dukla – Kardasz – Chyrowa (694 m n.p.m.) – szlak łącznikowy z Głównym Szlakiem Beskidzkim (czerwonym)
długość szlaku: 5 km, czas przejścia 2 godz.
Szlak ten jest szlakiem łącznikowy z Dukli do czerwonego Głównego Szlaku Beskidzkiego w masywie góry Magura 694 m n.p.m. – nazywana również Chyrową od nazwy wioski. Oznakowany został przez krośnieński Oddział PTTK.
Szlak zaczyna się przy przystanku autobusowym w Dukli, następnie wiedzie chodnikiem wzdłuż drogi krajowej w kierunku Barwinka. Po lewej stronie znajduje się Urząd Miejski w Dukli, następnie po prawej mijamy Transgraniczne Centrum Wymiany Kulturalnej, gdzie mieści się Ośrodek Kultury. Przed budynkiem można zobaczyć drewniane rzeźby, które powstały podczas pleneru rzeźbiarskiego: Beskidnik, Muzyk, Anioł oraz Maria Amalia. Po przejściu 300 m szlak skręca w drogę osiedlową – ul. Jana Pawła II. Ulica ta znajduje się na skrzyżowaniu z ruchliwą drogą krajową (ul. Trakt Węgierski) i ulicą Tadeusza Kościuszki, która w przeszłości była głównym traktem prowadzącym kupców do Dukli, wiodła do komory celnej, gdzie clono towary i dalej kupieckie karawany przejeżdżały Bramą Węgierską przez rynek, aby opuścić Duklę Bramą Krakowską.
W pobliżu skrzyżowania, w kierunku Barwinka, ok. 100 m od szlaku żółtego, znajdują się cmentarze żydowskie, z dobrze zachowanymi macewami. W sierpniu 2021 r. na teren cmentarzy powróciły odnalezione w Smerecznem macewy, które Niemcy w czasie II Wojny Światowej wykorzystali do wzmocnień budynku kasarni.
Wracając do szlaku żółtego, po opuszczeniu drogi głównej i wędrówce ul. Jana Pawła II wyłoni się widok na Duklę i górę Franków, a szczególnie Wzgórze 534, które podczas operacji Karpacko-Dukielskiej było miejscem strategicznym, dlatego też toczono o nie zacięte boje. Po prawej stronie znajdują się obiekty MOSiR Dukla. Szlak skręca w lewo przy figurce Matki Boskiej. Przy trasie znajduje się siłownia zewnętrzna oraz ławeczki. Po pokonaniu 600 m najpierw drogą szutrową, później betonową, za tzw. Trójkątem znajduje się wiata turystyczna z miejscem na ognisko i ławeczkami, drewniany tor sprawnościowy oraz podest widokowy, z którego roztacza się panorama Dukli i otaczających ją wzgórz.
Dalej szlak wiedzie przez krzaczasty teren. Po przejściu ok. 1 km w prawo odbija leśna droga, którą można dojść do cmentarza cholerycznego, gdzie spoczywają zmarli podczas epidemii w 1848roku mieszkańcy wsi Teodorówka. Przy kurhanie znajduje się tablica informacyjna o daglezji zielonej.
Wracając na szlak żółty, wędrówka odbywa się zarastającymi łąkami, prowadząc na wzniesienie, które wg mapy Wojciecha Krukara – Dukla i okolice. Mapa turystyczno-nazewnicza nazwane jest Chyczkami (mieszkańcy tą nazwą określają również bezimienne wzniesienia w kierunku Dukli), a dalej w kierunku dawnego przysiółka wsi Teodorówka – Łazów Teodorowskich.
Po lewej stronie mijamy pozostałości pierwszego z zachowanych jeszcze drewnianych domów mieszkalnych. Trzeba uważać, szczególnie zimą, bo tuż przed domem znajduje się niezabezpieczona studnia. Stąd szlak po niewielkim wypłaszczeniu zmierza dalej w górę, gdzie wyłoni nam się kolejny dom z kamienną studnią. Dom jest w nieco lepszym stanie, niż ten poprzedni. Niedaleko stąd, tym razem po prawej stronie można odnaleźć ruiny niewielkiego budynku z kamienia. Opuszczając to miejsce, droga dalej lekko się wznosi i po ok. 80 m dochodzi się do miejsca, gdzie po lewej stronie, tuż pod charakterystycznym wielopniowym drzewem mieści się mały i skromny, ale bardzo wzruszający pomnik pamięci.
Wyryta na kamiennej tablicy sentencja brzmi:
KOCHAJ DOPÓKI MOŻESZ
PÓKI CI DANE MIŁOWANIE
NIM PRZYJDZIE DZIEŃ
NIM PRZYJDZIE DZIEŃ
CO NAD GROBAMI STANIE
Wzruszającą historię tego pomnika opisał Pan Dariusz Zając na stronie http://www.beskid-niski-pogorze.pl, a usłyszał ją od samego autora.
“A więc pomniczek ten został postawiony przez Pana Marka, jako wotum dla swojej zmarłej w 2002 r. żony, z którą mieszkali w jednym z domów w przysiółku o którym tu mowa. Pan Marek mieszkał także w innych miejscach w Beskidzie Niskim, choć nie jest autochtonem z tych terenów. W planach mieli zamiar zbudować dom tuż nieopodal tego miejsca. Niestety plany te pokrzyżowała śmierć żony. Po tym wydarzeniu Pan Marek jako wotum dla niej, wystawił ten właśnie pomniczek. Sam wykuł w kamieniu całą inskrypcję i sam ułożył cały postument pod tablicę.
Niegdyś z tego miejsca pięknie było widać Cergową, niestety obecnie widoków nie ma żadnych, natomiast teren wokół pomniczka jest uporządkowany, a na wiosnę można spotkać tam kwitnące śnieżyczki przebiśnieg i cebulicę dwulistną”.
Mijając miejsce pamięci, które urosło do rangi symbolu miłości bezgranicznej, szlak zmierza w górę ku wschodnim stokom góry Chyrowa (Magura 694 m), mija po lewej niewielkie wąwozy, po czym zaczyna się obniżać cały czas prowadząc już lasem. Zanim dojdzie na przełączkę przed ostatnim podejściem, dociera do miejsca, w którym dawniej się kończył, bowiem stąd z prawej strony przychodził szlak czerwony GSB z Chyrowej wsi. Przecina tę leśną krzyżówkę dróg na wprost, po chwili dochodzi do wspomnianej przełączki i zaczyna się ostatnie podejście, by po minięciu kulminacji drogi zejść po chwili do obecnego węzła szlaków, gdzie się kończy. Stąd można w lewo iść szlakiem czerwonym do Pustelni św. Jana lub w prawo, w dół, do krzyżówki dróg nad Chyrową i Mszaną, bowiem tam wychodzi obecnie szlak czerwony.
Dukla – Stasiana
Dukla – Złota Studzienka – Cergowa (716 m n.p.m.) – Zawadka Rymanowska (cerkiew w Zawadce Rymanowskiej) – Piotruś (728 m n.p.m.) – Stasiana
długość szlaku: 14,7 km, czas przejścia: 5 godzin i 15 min.
Szlak ten, oznakowany żółto-białym kwadratem, jest najchętniej wybierany przez turystów i odwiedzających, chcących dotrzeć na wieżę widokową na Górze Cergowej. Jest najciekawszy i najłatwiejszy, wyposażony w drewnianą infrastrukturę, czyli mostek, ławeczki oraz tablice edukacyjne na ścieżce przyrodniczej „Do Złotej Studzienki”, po drodze znajduje się miejsce kultu św. Jana z Dukli z cudownym źródełkiem – Złota Studzienka.
Szlak żółty rozpoczyna się na dworcu autobusowym w leżącej u podnóża Góry Cergowej Dukli – mieście o bogatej historii, z cennymi zabytkami architektury, muzeum historycznym i cmentarzem poległych w bitwie o Przełęcz Dukielską w 1944 roku, a także z niezwykłym kościołem – perłą rokoko oraz sanktuarium św. Jana z Dukli. Następnie skręca w ulicę Cergowską przy której znajdują się ruiny barokowej synagogi, dalej wiedzie przez most na Jasiołce oraz przez przysiółek Cergowej Zakluczynę. Turyści zmotoryzowani mogą pominąć ten fragment prowadzący drogami asfaltowymi i pozostawić samochód na małym parkingu znajdującym się na końcu drogi tzw. parking Ciułówka.
Z parkingu szlak wiedzie kwietną polaną, później drewnianymi schodkami i mostkiem, następnie wprowadza podróżnego w las mieszany. Po drodze można zapoznać się z informacjami dotyczącymi osobliwości przyrodniczych oraz o Rezerwacie Tysiąclecia na Górze Cergowej. Łagodnie prowadząca droga wiedzie do Złotej Studzienki, miejsca dla wielu osób wyjątkowego, związanego z pustelniczym życiem św. Jana z Dukli. Mała drewniana kapliczka istniejąca od 1896 r. skrywa figurę świętego Jana z Dukli oraz źródełko ze świętą wodą, która ma uzdrawiającą moc. Obok Złotej Studzienki znajduje się ołtarz polowy oraz ławeczki dla wiernych. W trzecią niedzielę lipca odbywa się tutaj uroczysta msza odpustowa z błogosławieństwem dla dzieci.
Za Złotą Studzienką ścieżka wspina się dość stromo na grzbiet Cergowej. Ten odcinek może być problematyczny po intensywnych opadach, bo błoto może dołożyć dodatkowych atrakcji.
Wędrówka grzbietem jest już łatwiejsza. Atrakcją na ścieżce są artystycznie układające się korzenie buków. Na tym odcinku można podziwiać ciekawą roślinę – miesięcznicę trwałą, która malowniczo porasta stoki góry, zachwyca bladofioletowymi kwiatami i pachnie słodkim przyjemnym zapachem. Jesienią suche owoce, tzw. judaszowe srebrniki, szeleszczą na wietrze nucąc niesamowitą pieśń natury.
Na szczycie znajduje się otwarta jesienią 2018 roku drewniana wieża widokowa, nawiązująca do tradycji wydobycia ropy naftowej w rejonie beskidzkim i przypominająca szyby kanadyjskie, znajdujące się na terenach kopalnianych w naszym rejonie. Na wieży udostępniona jest luneta panoramiczna, tablice przedstawiające widziane z wieży ważniejsze punkty oraz ławeczki i stolik. Przy dobrej pogodzie można podziwiać nawet Tatry.
Obok wieży znajduje się metalowy krzyż oraz tablica upamiętniająca Ryszarda Majkę „Mauzera” – prawdziwego miłośnika gór.
Ze szczytu schodzimy żółtym szlakiem, który przez 300 metrów pokrywa się z Głównym Szlakiem Beskidzkim, oznaczonym kolorem czerwonym. Wyłaniając się z lasu wchodzi na ukwieconą łąkę, i dalej polną drogą wiedzie do drewnianej cerkiewki w Zawadce Rymanowskiej, będącej obecnie kościołem rzymskokatolickim pw. Matki Boskiej Częstochowskiej. Cerkiew została jesienią odrestaurowana z zewnątrz, a prace we wnętrzu świątyni są dalej w toku. W cerkwi znajduje się późnobarokowy ikonostas z początku XVIII w. Ściany pokrywa polichromia wykonana przez W. Buczkowskiego. Na ścianie wschodniej znajduje się obraz przedstawiający Adorację Bogurodzicy autorstwa Romana Isajczyka.
Szlak żółty dalej wiedzie przez drogę gminną, następnie przez mostek na potoku. Na trasie znajduje się stary cmentarz, na którym zachowało się kilka nagrobków. Dalej prowadzi do polany, przez którą przebiega linia wysokiego napięcia. Szczególnie latem trzeba uważać na barszcz Sosnowskiego, który jest rośliną inwazyjną, spontanicznie rozsiewającą się na terenie Zawadki Rymanowskiej (pokłosie dawnego PGR-u) i okolicznych wsi. Roślina ta jest niebezpieczna, gdyż poprzez bliski kontakt powoduje bolesne zmiany skórne, ale również olejki eteryczne mogą podrażniać układ oddechowy.
Dalej trasa wiedzie przez las docierając do malowniczej doliny potoku Białego, przez który trzeba przejść (ilość wody zależy od pory roku i opadów).
Wędrujemy ok. 200 m wzdłuż potoku, następnie leśną drogą pniemy się pod górę. Na Piotrusiu mają miejsce zrywki drewna, dlatego należy zwracać szczególną uwagę na oznakowanie, aby nie zgubić szlaku. Od strony Zawadki Rymanowskiej szlak na Piotrusia jest niezwykle tajemniczy, mający w sobie jakąś niezwykłą atmosferę, potęgowaną przez porozrzucane gdzieniegdzie wciosane głazowiska i tłumione przez drzewa promienie słoneczne.
Schodząc z żółtego szlaku za ustawionym przez Nadleśnictwo Dukla kierunkowskazem, a następnie za malowanymi na drzewach niebieskimi znakami z krzyżem, dotrzemy do miejsca, które według podań związane jest z postacią św. Jana z Dukli, tzw. Święta Woda, przy której zbudowana została mała kapliczka. Jest to jedno ze źródełek, tworzące małe stawki, występujące w zagłębieniach terenu. Kolejne źródełko tryskające wśród głazów na zachodnim stoku nazywane jest Murowaną Studnią.
Wracając na żółty szlak na grzbiecie góry widzimy ciągnącą się wysoką grzędę skalną. Dochodząc do szczytu kamienistego Piotrusia (728 m n.p.m.) nie spodziewajmy się spektakularnych widoków! Dookoła otacza nas niski las, a jedynie tabliczka z nazwą i wysokością szczytu informuje nas, że dotarliśmy na najwyższą we wschodniej części Beskidu Dukielskiego górę. Inne wersje nazwy to Petrus lub Pitrosa, nawiązujące do skalnej grzędy i spontanicznie usłanych na zboczach góry bloków skalnych. Druga nazwa to Płazyna, wywodząca się z łagodnie zarysowanego szczytu góry. Wydobywany na Piotrusiu kamień był budulcem kościoła w Lubatowej, dlatego według podań pryzmy bloków skalnych to pozostawiony nadmiar surowca. Według innej wersji miał być to materiał przygotowany do budowy cerkwi w Kamionce.
Za szczytem Piotrusia szlak skręca z głównego grzbietu w prawo w dół. Tutaj również należy zwracać szczególną uwagę na znaki, gdyż szlak poprzecinany jest drogami zrywkowymi. Trasa kończy się przy polu namiotowym Stasiana, zarządzanym przez Nadleśnictwo Dukla. Na polu namiotowym znajdują się wiaty ze stolikami i ławkami, stojak na rowery, wyznaczone miejsce na ognisko, na nawet boisko do piłki siatkowej. W pobliżu znajduje się ścieżka edukacyjna „W Przełomie Jasiołki”.
Szlak żółty oznakowany przez gminę Dukla jest malowniczy i bogaty w różne ciekawostki przyrodniczo-kulturowe. O ile na odcinku Dukla-wieża widokowa na Górze Cergowej-Zawadka Rymanowska spotkamy wielu turystów, o tyle na odcinku na Piotrusia zanurzymy się w tajemniczą leśno-kamienistą opowieść lasu, a na trasie możemy być samotnym wędrowcą, odpoczywającym od szybkiego i stresującego dnia codziennego.
Zarówno Góra Cergowa jak i Piotruś skrywają wiele tajemnic, a ich lesiste stoki obfitujące w osobliwości przyrodnicze i historyczne przyciągają wielu turystów w ten zakątek Beskidu Niskiego. Obie góry należą również do Korony Beskidu Niskiego.
Pustelnia św. Jana z Dukli – Czerteż Mszański (674 m n.p.m.) – Dziurcz (589 m n. p.m.) – Tylawa – Stasiane – Ostra (687 m n.p.m.) – Zyndranowa (Muzeum Kultury Łemkowskiej) – Barwinek – Przełęcz Dukielska (500 m n.p.m.) – Krajná Porúbka
długość szlaku: 22,1 km, czas przejścia: 7 godz.
PRZEBIEG SZLAKU PUSTELNIA ŚW. JANA Z DUKLI W TRZCIANIE – KRAJNÁ PORÚBKA
Transgraniczny szlak oznakowany kolorem zielonym jest mało uczęszczany, pomimo, że jest bardzo ciekawy i malowniczy, a tym co zapada w pamięć po wędrówce to potęga tutejszych lasów.
Szlak rozpoczyna się na wzgórzu Zaśpit przy Pustelni Świętego Jana z Dukli w Trzcianie – miejscu związanym z kultem świętego. Kościółek na Puszczy został wzniesiony początkiem XX. wieku. Jest trzecią kaplicą w historii tego miejsca. Pustelnia założona została po beatyfikacji bł. Jana z Dukli w 1769 r. dzięki Marii Amalii z Bruhlów Mniszchowej. Legenda głosi, że Marii Amalii, właścicielce Dukli, św. Jan objawił się we śnie, polecając jej wybudować na miejscu swej pustelni kaplicę. Murowana kaplica spłonęła w 1883 roku. W jej miejsce w 1887 roku z fundacji Cezarego Męcińskiego wzniesiono nową drewnianą kaplicę. Trzecią, zachowaną do dnia dzisiejszego neogotycką murowaną kaplicę, zbudowano w latach 1906-1908 staraniem gwardiana dukielskich bernardynów Ambrożego Ligasa, według projektu o. Kamila Żarnowskiego. Znajdująca się w niej polichromia przedstawiająca życie bł. Jana, namalowana została przez sanockiego malarza Władysława Lisowskiego.
Obok świątyni znajduje się drewniany dom rekolekcyjny, tzw. dom pustelnika oraz taras ze sztuczną grotą, mieszczącą źródełko, z którego pielgrzymi czerpią świętą wodę.
Na ścieżkach wokół świątyni rozmieszczono kapliczki Drogi Krzyżowej.
Stawiając pierwsze kroki na zielonym szlaku zanurzamy się w leśną gęstwinę, dającą ukojenie i przybliżającą piękno natury. Początkowo szlak zielony łączy się ze szlakiem czerwonym, by u podnóża Kamiennej Góry (673 m n.p.m.) rozwidlić się i wspiąć do góry stromym podejściem. Następnie szlak biegnie grzbietem, gdzie trzeba zachować ostrożność, gdyż wschodni stok z wychodniami skalnymi jest bardzo stromy, w paru miejscach niebezpiecznie spadzisty.
Trasa wiedzie przez Czerteż Mszański (674 m n.p.m.) i Dziurcz (586 m n.p.m.) w kierunku bezimiennego szczytu, gdzie przeprowadzona wycinka odsłoniła widok na Piotrusia, Ostrą i Przełom Jasiołki. W tym miejscu szlak odbija w lewo i stromym zajściem, urozmaiconym ostrymi zakrętami, schodzi na polanę. Tuż przed drogą krajową znajduje się kolejna malowniczo ukwiecona i pachnąca polanka. Szlak wiedzie dalej drogą do Jaślisk przy zajeździe Bartnik i obok pola namiotowego Drymak, a następnie przy polu namiotowym Stasiana wiedzie na Ostrą (687 m n.p.m.). Pod Ostrą znajduje się ciekawa ścieżka przyrodnicza „W Przełomie Jasiołki”.
Szlak zielony na Ostrą Górę prowadzi drogą szutrową wzdłuż rzeki Jasiołki, następnie przy wejściu na ścieżkę edukacyjną odbija w prawo i 0,7 km prowadzi drogą przy potoku Zwadływka by odbić w kamienistą drogę zrywkową. Wędrujemy na najwyższy punkt góry 1,2 km, a suma podejść wynosi 242 m. Na szczycie znajduje się ławeczka postawiona przez SKPB Rzeszów oraz wzniesiony przez leśników pomnik Matki Bożej. Nie spodziewajmy się tutaj zapierających dech w piersi widoków. Ze szczytu schodzimy ostro w dół i po przejściu 1,2 km dochodzimy do rozwidlenia szlaków tuż pod szczytem Czerownego Horbu (616 m n.p.m.) – w tym miejscu rozpoczyna się 10-cio km żółty szlak prowadzący na Tokarnię i Kamień nad Jaśliskami, oraz odbija w prawo zielony szlak do Zyndranowej, który biegnie tym fragmentem z Transbeskidzkim Szlakiem Konnym Brenna-Wołosate. W okolicach Wysokiego Działu jest droga zrywkowa, przez co wędrówka jest utrudniona przez błoto i koleiny. Wychodzimy na malowniczą polanę, z której widać wieżę widokową na Przełęczy Dukielskiej.
Następnie schodzimy koło starego cmentarza i miejsca po dawnej cerkwi rozebranej po wojnie oraz przy muzealnej chatcie żydowskiej – z czterech rodzin żydowskich hitlerowską okupację przeżył tylko jeden chłopiec, Samuel, którego uratowała polska rodzina z okolic Gorlic. Pozostali zostali rozstrzelani w pobliskim lesie Błudna koło Barwinka, gdzie znajduje się zbiorowa mogiła 520 Żydów. Ponadto we wsi mieszkały 4 rodziny cygańskie, a pozostali mieszkańcy to Łemkowie. Przy chacie znajduje się pomnik upamiętniający zamordowanych Żydów z Zyndranowej i okolicy.
Szlak schodzi do wsi Zyndranowa, położonej w sercu Beskidu Niskiego, tuż pod głównym grzbietem Karpat. Wieś otoczona jest górami, porośniętymi lasami, poprzecinanymi górskimi potokami. Efektem jest przepiękny krajobraz całej okolicy, będący częścią Jaśliskiego Parku Krajobrazowego. Zabudowania ciągną się wzdłuż potoku Panna. Za datę powstania miejscowości przyjmuje się drugą połowę XIV wieku.
Są dwie teorie na temat nazwy miejscowości, odnotowane w cerkiewnych szematyzmach z 1936 roku. Jedna wersja mówi o Zyndramie z Maszkowic, który to w czasie bitwy pod Grunwaldem wziął do niewoli grupę wołoskiej piechoty. Jeńcy zostali skierowani przez Zyndrama do wyrębu lasów w Karpatach, które otrzymał od króla Jagiełły za zasługi wojenne. Ze względu na istnienie osady już przed bitwą pod Grunwaldem, wersja ta jest mało prawdopodobna. Według innej wersji, popartej zapiskami pisarza gromadzkiego Teodora Kukieły i nauczyciela Józefa Bajko, nazwa wsi pochodzi z języka niemieckiego od słowa zendra (ruda żelaza) i nawiązuje do odkrytych tutaj złóż, a że kopalnia była nowa, stąd zendra-nowa.
Z zielonego szlaku bardzo malowniczo przedstawia się pierwsza na Łemkowszczyźnie cerkiew prawosławna wzniesiona po II wojnie światowej – pw. św. Mikołaja. Cerkiew jest murowana, ale kształtem nawiązuje do tradycyjnego typu drewnianej cerkwi łemkowskiej.
W pobliżu znajduje się jedyne tego typu w Polsce Muzeum Kultury Łemkowskiej w Zyndranowej, w którym znajdują się ekspozycje etnograficzno-historyczne, a także zbiór militariów – pamiątek po bitwie o Przełęcz Dukielską z 1944 r.
We wsi znajduje się kapliczka – kościółek katolicki, chatka studencka i baza namiotowa SKPB Rzeszów, a także dom ludowy z remizą strażacką.
Szlak dalej prowadzi nad Zyndranową, gdzie roztacza się malowniczy widok na cerkiew zanurzoną w zieloną gęstwinę i prowadzi (fragmentami gęsto zarośniętą ścieżką) do drogi krajowej na Słowację – 0,7 km odcinek wzdłuż ruchliwej drogi, z której skręcamy w prawo, dochodząc do szlaku granicznego oznaczonego kolorem niebieskim. Wchodzimy w Aleję Dworską, którą tworzy szpaler starych drzew. Następnie szlak wiedzie wzdłuż linii wysokiego napięcia dobrze utwardzoną drogą, odbija w prawo, dochodząc do granicy polsko-słowackiej do Porubskiego Sedla, przez 0,2 km biegnie z czerwonym słowackim szlakiem długodystansowym Východokarpatská magistrala, następnie odbija w prawo i 1,4 km wiedzie do Krajnej Porúbki, wsi położonej w Obszarze Chronionego Krajobrazu Karpaty Wschodnie. W pobliżu szlaku znajduje się cmentarz z I wojny światowej i współczesna murowana cerkiew prawosławna.
Szlak zielony jest szlakiem transgranicznym, łączącym Polskę i Słowację. Jest malowniczy i bogaty w różne ciekawostki przyrodniczo-kulturowe. Na szlaku nie spotkamy wielu turystów, ale za to zanurzymy się w tajemniczą opowieść potężnego różnorodnego lasu, dziewiczej przyrody i ciekawej historii pogranicza polsko-słowackiego.
Grybów – Nowy Łupków – Rzeszów
Niebieski szlak turystyczny, zwany inaczej szlakiem granicznym, a na odcinku Grybów-Nowy Łupków nosi nazwę im. Kazimierza Pułaskiego, gdyż prowadzi przez tereny, na których swe obozy zakładali i walczyli pod jego dowództwem konfederaci barscy. Ma 445 km i jest drugim pod względem długości szlakiem w polskich górach. Na długich odcinkach przebiega wzdłuż granic ze Słowacją i z Ukrainą. Prowadzi przez Beskid Niski, Bieszczady Zachodnie, Góry Sanocko-Turczańskie, Pogórze Przemyskie, Pogórze Dynowskie. Najwyżej położone miejsce na szlaku to Krzemień 1335 m n.p.m. w Bieszczadach.
Szlak niebieski graniczny im. Kazimierza Pułaskiego – odcinek Grybów-Nowy Łupków
Grybów – Wysowa-Zdrój – Konieczna – Dębi Wierch (664 m n.p.m.) – Przełęcz Beskid (587m n.p.m.) – Ożenna – Huta Polańska – Wielka Góra (731 m n.p.m.) – Baranie (754 m n.p.m.) – Barwinek – Przełęcz Dukielska (500 m n.p.m.) – Czeremcha – Kamień (857 m n.p.m.) – Jasiel – Kanasiówka (823 m n.p.m) – Siwakowska Dolina 701 – Nowy Łupków.
Długość szlaku:
89 km, w tym w woj. Podkarpackim: 73 km, czas przejścia 36 godz.
Główny Szlak Beskidzki im. Kazimierza Sosnowskiego jest najdłuższym pieszym szlakiem w polskich górach. Jego długość wynosi 519 km i przebiega od Ustronia w Beskidzie Śląskim, do Wołosatego w Bieszczadach. Wiedzie przez kilka grup górskich: Beskid Śląski, Beskid Żywiecki, Beskid Makowski, Beskid Wyspowy, Gorce, Beskid Sądecki, Beskid Niski i Bieszczady, pokazując różnorodny krajobraz, a także liczne ciekawostki przyrodnicze i historyczne.
Główny Szlak Beskidzki ma szczególne znaczenie dla uprawiania turystyki górskiej. Jest klamrą spinającą cały obszar polskich Karpat, a jego pokonanie jest znaczącym osiągnięciem dla każdego turysty. Ustanowienie odznaki i jej propagowanie jest ważnym elementem promocji turystyki górskiej, oraz uznania roli PTTK w tworzeniu szlaków turystycznych.
Główny Szlak Beskidzki – odcinek Gmina Dukla:
Polana (651 m) – Chyrowa wieś– Chyrowa (płd. zbocze 694 m) – Kamienna Góra (płn. zbocze 673 m) – Pustelnia Św. Jana z Dukli – Nowa Wieś – Cergowa (716 m) – Lubatowa (Gmina Iwonicz-Zdrój)
Długość odcinka szlaku:
19 km, czas przejścia ok. 7 godzin
Naszą wędrówkę rozpoczynamy od wznoszącej się na wysokość 651 m Polany, schodzimy do leżącej w dolinie potoku Iwelka Chyrowej. Okolice te związane są z operacją karpacko-dukielską toczącą się we wrześniu 1944 r. Ciężkie walki między Armią Radziecką a Wermahtem, przynoszące ogromne straty po obu stronach, siały duże zniszczenie w Dukli i okolicznych wsiach. Głęboka dolina, ukształtowana w literę V, utrudniała walki i pochłonęła wiele ludzkich istnień, dlatego też została nazwana Doliną Śmierci.
Z Polany schodzimy stromym zejściem – na odcinku ok. 1 kilometra tracimy 230 m wysokości. W Chyrowej znajduje się zabytkowa drewniana cerkiew oraz wyciąg narciarski z restauracją. W miejscowości znajduje się osiem obiektów noclegowych, w tym gospodarstwa agroturystyczne i zajazd.
Szlak biegnie przy cerkwi, przy której znajduje się obelisk Jana Pawła II, następnie przecina się z potokiem Iwelka i prowadzi wzdłuż strumienia drogą szutrową. Przez ok. 1km szlak wiedzie drogą asfaltową, by tuż przed skrzyżowaniem skręcić w leśną drogę zamkniętą szlabanem. Należy tutaj zwrócić uwagę na oznakowanie, gdyż szlak początkowo odbija z szerokiej drogi w lewo, by następnie przeciąć ją i poprowadzić ku Kamiennej Górze (673 m n.p.m.). Po dwudziestominutowej wędrówce dochodzimy do żółtego szlaku łącznikowego, którym możemy dotrzeć do Dukli przez Chyczki i Kardasz. Odcinek przez majestatyczny las do Pustelni św. Jana jest bardzo malowniczy i przyjemny. Na odcinku 1 km szlak czerwony biegnie z zielonym szlakiem prowadzącym z Pustelni do niebieskiego szlaku granicznego lub dalej do Krajnej Porubki po słowackiej stronie.
Na trasie najpierw wyłania się jedna ze stacji drogi krzyżowej, a następnie po prawej stronie zza zieleni drzew wyrasta drewniany domek pustelnika i kamienny kościółek. U podnóża w kamiennej grocie obficie bije źródełko ze święta wodą.
Szlak wiedzie w dół dróżką asfaltową, by po chwili odbić w lewo do doliny rzeki Jasiołki. Przechodzimy przez ruchliwą drogę, na most w Nowej Wsi i dalej drogą pnącą się w górę za niebieską kapliczką.
W niedługim czasie rozpoczną się prace związane z budową S19, w związku z tym odcinek będzie miał zmieniony przebieg.
Po drodze znajduje się drewniana wiata turystyczna z miejscem na ognisko. Dalej wędrujemy między domostwami, przez pięknie ukwiecone łąki, z widokiem na kamieniołom w Lipowicy na Kilanowskiej Górze.
Następnym punktem naszej wędrówki będzie Królowa Cergowa z wieżą widokową na najwyższym szczycie. W pobliżu szlaku znajduje się utworzony w 1957 roku Rezerwat Cisy w Nowej Wsi o powierzchni 2,18 ha. Rezerwat jest pozostałością masowo niegdyś występujących zespołów cisa pospolitego w Beskidzie Niskim w kompleksie leśnym bukowo-jodłowym z domieszką jaworu, dębu i grabu. Położony jest on na południowo-zachodnim zboczu Góry Cergowej (na wysokości 430–470 metrów n.p.m.) w miejscu zwanym Górą Łaz. W lesie bukowym rośnie 45 cisów, w większości w formie drzewiastej. Największy ma wysokość 10 metrów i ok. 0,6 metra w pierśnicy. Cisy występują także po drugiej stronie Cergowej, na północnym jej stoku, w rezerwacie „Tysiąclecia na Górze Cergowej”. Runo leśne tworzą gatunki typowe dla zespołów buczyny karpackiej, a wśród nich rośliny chronione, jak np. lilia złotogłów, pokrzyk wilcza jagoda i wawrzynek wilczełyko.
Podejście na szczyt (716 m n.p.m.) jest bardzo strome – na odcinku 2 km pokonujemy ok. 300 m kaskadowym, trudnym podejściem. Szlak do wieży widokowej wiedzie aleją buczynową, która w okresie jesiennym zachwyca wzrok wędrowca wielobarwnym obrazem. Docieramy do miejsca, gdzie trasa czerwona łączy się z żółtym szlakiem (Dukla-Zawadka Rymanowska-Stasiana). Od tego miejsca wspinamy się 300 metrów, by po chwili wyłoniła się okazała drewniana wieża widokowa z lunetą panoramiczną. Wieża widokowa została zaprojektowana tak, aby kształtem przypominała obiekty wiertnicze typu kanadyjskiego mocno związane z naszym naftowym terenem. Na szczycie znajduje się również krzyż milenijny oraz pomnik upamiętniający Ryszarda Majkę „Mauzera” – miłośnika gór i działacza PTTK.
Schodząc granią w kierunku Lubatowej wędrujemy przepiękną aleją buczynową, która początkiem czerwca otulona jest błogo pachnącą miesięcznicą trwałą. Znajdujący się po lewej stronie widok stoku Góry Cergowej może zamrozić krew w żyłach, a sceneria pionowego nachylenia stoku może zapaść na długo w pamięć. Należy o tym pamiętać w zimie, kiedy pokrywa śnieżna może zamaskować wyrwy i ubytki. Z najniższego szczytu Góry Cergowej (681 m n.p.m.) schodzimy bardzo stromym zejściem, na którym należy zachować szczególną ostrożność, bo pod błotem, czy liśćmi znajdują się śliskie kamienie. W pobliżu znajduje się jaskinia o nazwie „Gdzie spadł samolot” związana z historią rozbicia się niemieckiego samolotu transportowego z czasów II wojny światowej.
Gmina Dukla kończy się tuż za najniższym szczytem góry Cergowej. Dalej GSB wiedzie do Iwonicza-Zdroju, Rymanowa-Zdroju przez Komańczę, gdzie kończy się spokojny i tajemniczy Beskid Niski, by dotrzeć do punku końcowego szlaku – bieszczadzkiej miejscowości Wołosate.