Przydrożne krzyże i kapliczki są nierozerwalnie związane z krajobrazem Beskidu Niskiego. Obiekty te stanowią prawdziwe perły krajobrazu i nadają naszym wsiom i miasteczkom specyficzny klimat. Często są dziełem artystycznym i ciekawym obiektem architektonicznym. Stanowią pomnik historyczny, cenną informację o przeszłości i o duchowości ich fundatorów. Z każdą kapliczką, czy krzyżem związana jest jakaś historia, przekazywana z pokolenia na pokolenie.
Kapliczka to niewielka budowla kultowa, wzniesiona przy drogach lub rozdrożach w celach wotywnych, dziękczynnych, obrzędowych, itp.Mogą mieć różny kształt: słupkowe, wnękowe, domkowe, wykonanie drewniane lub murowane.
Na terenach Podkarpacia na skutek wielkich wojen powstawało wiele kapliczek i krzyżów, umieszczanych na polach bitew i mogiłach poległych, czy też mogiłach partyzanckich. Przydrożne kapliczki mieszczą wizerunki Chrystusa: Ukrzyżowanego, Frasobliwego, Najświętsze Serce Pana Jezusa; Matki Bożej: Bolesnej, Niepokalanej, stojącej, tronującej, z Dzieciątkiem; świętych Jana Napomucena i Floriana najczęściej oraz m.in. Anny, Antoniego, Barbary, Jana, Mikołaja.
O obecności Łemków na ziemiach Dukielszczyzny przypominają przydrożne krzyże, wszystkie bardzo podobne do siebie, ze szczególnymi ornamentami. Najczęstszym motywem jest ukrzyżowanie, Matka Boża z Dzieciątkiem lub św. Mikołaj. Przeważnie były wykonane z piaskowca, na którym umieszczano informacje takie jak nazwisko fundatora oraz data wybudowania – często dane te zacierały się wraz z upływem czasu. Krzyż w religii prawosławnej i grekokatolickiej nazywany jest również krucyfiksem. Na osi wertykalnej znajdują się trzy belki poprzeczne:
Belka środkowa przeznaczona jest dla rąk ukrzyżowanego Chrystusa.
Belka górna – oznacza tabliczkę z napisem Jezus Nazarejczyk, Król Żydowski.
Belka dolna – w tradycji prawosławnej jest ona pod nogi Chrystusa Ukrzyżowanego. Jeden koniec jest lekko podniesiony – wskazuje na niebo, dokąd udał się dobry łotr, a koniec opuszczony w dół wskazuje na piekło, miejsce dla łotra, który nie wyraził skruchy.