7 lutego w galerii wystaw czasowych Etnocemtrum Ziemi Krośnieńskiej zagościła natura. Wystawa “Istota Materii – Drewno, Słoma, Obraz” zaprezentowała twórczość trzech artystów: Feliksa Hrehorowicza, Staniosława Kolbucha oraz Szymona Muszańskiego. Ta niesamowita ekspozycja przyciągnęła licznych miłośników sztuki i rzemiosła, ukazując piękno drewna i słomy w połączeniu z wyjątkową techniką fotograficzną cyjanotypii. Była podróżą przez świat naturalnych surowców – drewna i słomy, które od wieków towarzyszyły człowiekowi w codziennym życiu i sztuce.
Autorami wystawy byli Feliks Hrehorowicz – rzeźbiarz, Stanisław Kolbuch – mistrz plecionkarstwa oraz Szymon Muszański – fotograf i filmowiec. Trzy różne formy artystyczne, stworzone przez przedstawicieli trzech różnych pokoleń, połączyła fascynacja naturą, talent i przyjaźń autorów.
Na wystawie można było podziwiać zoomorficzne rzeźby Feliksa Hrehorowicza, które – jak określił Jan Tulik – wydają się pochodzić spoza akwatycznych obszarów i obłoków. Stanisław Kolbuch zaprezentował misterne wyroby plecionkarskie, obejmujące zarówno domowe ozdoby, przedmioty użytkowe, jak i biżuterię. Dopełnieniem ekspozycji były fotografie Szymona Muszańskiego, dokumentujące proces twórczy Feliksa i oddające ducha jego pracy.
Na wystawie dowiedzieliśmy się, jak ścieżki Szymona oraz Feliksa przecięły się i jak artyści reprezentujący dwa różne pokolenia zaczęli współpracować. „Zanim poznałem Feliksa, usłyszałem opowieść o rzeźbiarzu spod lasu. Natychmiast chciałem go spotkać. Udało się to bardzo szybko, jednak zanim powstało pierwsze zdjęcie, które można było zobaczyć na tej wystawie, minął rok, a pracownia Feliksa przeniosła się do Dukli – wspomina Szymon Muszański. Przez kolejny rok artyści pracowali nad projektem, który pozwolił nie tylko obserwować pracę Feliksa, ale także lepiej poznać Stanisława.
Wystawa była wyjątkową podróżą przez sztukę inspirowaną naturą i tradycją. Historia Feliksa, ukazana na zdjęciach, to opowieść o przełamywaniu barier, podążaniu za pasją i życiowych refleksjach. W życiu każdego artysty bywają trudne chwile, ale są też pełne radości i nowych pomysłów. To esencja życia – prostego, a zarazem pełnego wyzwań.
Wystawa spotkała się z ogromnym zainteresowaniem i entuzjastycznym odbiorem. Była to nie tylko okazja do podziwiania rzemiosła i sztuki, ale również inspirujące spotkanie z twórcami.
Wystawa w bardzo ciekawy sposób udowodniła, że tradycyjne materiały mogą stać się nośnikiem emocji, pobudzić wyobraźnię oraz dostarczyć głębokich treści artystycznych.
